Stowarzyszenie Miłośników Kanału Elbląskiego

Pierwszy Polski Dzień Kanu

Wspaniała przygoda, czysta woda, piękna pogoda czegóż więcej trzeba. Na Pierwszy Polski Dzień Kanu do Stanicy Żeglarskiej "Wenecja" nad jez. Ruda Woda przybyło ponad 100 uczestników. W sobotni ranek na małdyckiej ziemi przywitał nas gospodarz Wójt Gminy Małdyty  Marcin Krajewski a inicjator spotkania Radek Wasilewski dokonał oficjalnego otwarcia wręczając Wójtowi Małdyt wiosło.

Wobec braku możliwości uczestniczenia w spotkaniu Pani Ambasador skierowała do uczestników list.

Szanowni Państwo,
gratuluję Państwu z okazji Polskiego Dnia Canoe zorganizowanego na Kanale Elbląskim. Chciałabym być tam z Wami jako patron tego wspaniałego wydarzenia. Jak wiecie canoe jest historycznym symbolem Kanady, używanym i cenionym przez setki tysięcy Kanadyjczyków każdego roku, gdy przemierzają piękne jeziora i rzeki Kanady. Canoe używane były przez rdzenną ludność do przemieszczania się, polowania i handlu. Gdy odkrywcy z Europy przybyli do Kanady, używali canoe do odkrywania tej pięknej krainy i tworzenia map dróg wodnych. Chciałabym podzielić się z Państwem krótką historią canoe w Kanadzie oraz życzyć Wam wspaniałego weekendu, abyście cieszyli się wdziękiem i pięknem canoe sunącego przez polskie wody.
z poważaniem
Alexandra Bugaliskis
Ambasador Kanady w Polsce

Po niezbędnych formalnościach na wodę poprowadził uczestników spotkania Andrzej Sałaciak - człowiek, który o kanu wie wszystko.

Na trasę wyruszyło 51kanu i dwie łodzie motorowe zabezpieczenia, wszyscy wyposażeni w chusty z logo Polskiego Dnia Kanu.

 

Każdy wiosłował w swoim tempie, bo wśród uczestników nie brakowało nowicjuszy, którzy dzisiaj po raz pierwszy popłynęli kanu.

Jeszcze tylko wrota czasu, czyli trzy mosty  na siódemce i ...

 ... i Tadek z Agnieszką zapraszają na posiłek w Karczemce

 

Na zakończenie przyszło się zmierzyć z górnym stanowiskiem pochylni Buczyniec, kompletnie nie przystosowanym do obsługi kajakarzy. Już wyjście z kanu bez asekuracji kolegów było problemem, wyjęcie kanu z wody nastręczało trudności a konieczność przeniesienia łodzi przez odrodzenie wyzwalała pokłady negatywnych emocji. 
Po powrocie do bazy, w aromacie kiełbasek serwowanych z grilla, zaprezentowaliśmy wszystkie dotychczas zrealizowane przez nasz Stowarzyszenie filmy z cyklu "Tajemnice Kanału Elbląskiego". Dla filmu "Gdzie tankowce po lesie pływają? był to pokaz premierowy.

Niedziela to krótka wizyta na jeziorze Bartężek i czas powrotów. Dziękujemy wszystkim uczestnikom za niepowtarzalną atmosferę spotkania. Do zobaczenia za rok na Drugim Polskim Dniu Kanu.

 

Zapraszam również do zapoznania się z relacją Olgi

C Z Ł O N K O W I E     W S P I E R A J Ą C Y

  ideal-service-g