Stowarzyszenie Miłośników Kanału Elbląskiego

Oni Cię uratują, na pewno!!!

Przypłynęli różnymi jachtami, od Oriona do Soliny, z bardzo zróżnicowaną wiedzą, wszyscy pełni obaw i zapału do ćwiczeń.
Przez 3 dni nie oszczędzali się, choć chwilami było ciężko.
Odpłynęli gotowi do samodzielnego działania w trudnych sytuacjach.
Możesz mieć pewność, oni nie będą biernymi obserwatorami gdy znajdziesz się w opresji.
Oni Cię uratują, na pewno!!!


 

 

Geneza

 

     Podczas szkoleń żeglarskich postępowanie w trudnych sytuacjach, w następstwie zagrożeń było dla nas zawsze bardzo ważne. Rozszerzyliśmy to zagadnienie dodając obowiązkowe zajęcia w wodzie, ćwiczenia RKO na fantomach i tak  utworzyliśmy 8 godzinny blok zajęć ratowniczych (w programie PZŻ – 2 godziny). Nasi instruktorzy podczas obozów i rejsów stawiali czoła wielu realnym zagrożeniom. Profesjonalna walizka pierwszej pomocy, wielokrotnie używana, była zawsze pod ręką. Uczestnicy naszych szkoleń po uzyskaniu patentów żeglarskich chętnie doskonalili swoje umiejętności podczas kursów uzupełniających. Zawsze ważnym ich elementem było postępowanie w sytuacjach zagrożeń , które mogły zaistnieć na lądzie i na wodzie.
     Pewien niedosyt i chęć podzielenia się zdobytymi doświadczeniami legł u podstaw zorganizowania „Warsztatów Ratowniczych dla Żeglarzy NAVI-SEC 2012”. Wiedzieliśmy, że odbędą się one na „naszym” terenie czyli w Krainie Kanału Elbląskiego, dlatego sprzymierzeńców i partnerów do tych  działań szukaliśmy w pierwszej kolejności w WOPR w Ostródzie i Iławie. Niestety, nie udało się ich zainteresować udziałem w warsztatach.
     Nie zawiedli natomiast wypróbowani partnerzy: Harcerska Grupa Ratownicza „Adrenalina” z KH ZHP Zgierz dowodzona przez Darka Wójcika oraz Zgiersko - Łęczyckie WOPR, kierowane przez Staszka Ochotę. Podczas roboczego spotkania szybko powstał plan przedsięwzięcia. Po zapoznaniu się z nim Warmińsko - Mazurski Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej   zdecydował o wsparciu naszych działań. Teraz wystarczyło tylko (sic!) przekonać Marszałka Warmińsko-Mazurskiego. Zgłoszony w konkursie projekt został wysoko oceniony, otrzymaliśmy wsparcie Samorządu Warmińsko-Mazurskiego i stało się – rozpoczęliśmy realizację.

Realizacja

     Wspólnie ułożyliśmy plan szesnastu godzinnych symulacji, opartych na zdarzeniach rzeczywistych. W czerwcu na Jezioraku i w Ostródzie zaroiło się od naszych plakatów –  rozpoczęliśmy rekrutację. Szybko załatwiliśmy wszelkie formalności i wszystko wydawało się dopięte na ostatni guzik aż tu nagle… 30 lipca okazało się, że z przyczyn obiektywnych konieczne jest przeniesienie warsztatów z jez. Ruda Woda na Jeziorak. Dzięki przychylności Dyrektora Związku Gmin „Jeziorak” otrzymaliśmy do dyspozycji nowiusieńką Eko Marinę w Iławie, i zaczęło się…
     W piątek  od samego rana trwa rejestracja uczestników, podczas której uczestnicy otrzymują pakiet startowy, w tym specjalne identyfikatory. W samo południe krótkie  spotkanie otwierające warsztaty podczas którego przedstawiliśmy szczegółowy plan zajęć oraz kadrę kursu:

  • instruktorzy żeglarstwa Grzegorz Bajerski i Marek Zalewski, obaj jachtowi sternicy morscy z wielkim doświadczeniem, siła spokoju
  • ratowniczki WOPR Anna Bartczak i Marta Szymczak, aktualne Mistrzynie Polski w Ratownictwie Wodnym
  • ratownicy medyczni Darek Wójcik i Marek Grzegorski z HGR „Adrenalina” oraz Rafał Napiórkowski i Marek Waszkiewicz ratownicy z KP PSP w Ostródzie ludzie pierwszej linii, profesjonaliści których nic nie zaskoczy.

     Na początek 3 godziny interaktywnego wykładu z użyciem prezentacji multimedialnych, tylko podstawy – szczegóły omówimy podczas zajęć praktycznych. Po krótkiej przerwie aż do zmierzchu załogi ćwiczą bardzo intensywnie; symulacja, kilkanaście minut przerwy na przebranie się i posprzątanie i następna symulacja.  Zmieniają się załogi i instruktorzy. W sobotę i w niedzielne przedpołudnie powtarzamy taki schemat. Ćwiczenia na lądzie, na wodzie i w wodzie.  Małe grupy, bezpośredni kontakt uczestników i instruktorów nie pozwala aby ktokolwiek pozostał bierny choćby przez chwilę. Gdy przychodzi zmrok wszyscy mają już dość. Krótkie podsumowanie, omówienie, ewaluacja i… spać? Nie, emocje jeszcze długo nie pozwalają zasnąć.

 Przygotowane symulacje dotyczyły m.in.:

  • urazu głowy na skutek uderzenia bomem
  • rozległego poparzenia olejem z patelni
  • ciała obcego w kończynie (nóż, gwóźdź)
  • niedrożności dróg oddechowych
  • ukąszenia - wstrząs anafilaktyczny
  • nagłego zatrzymania krążenia
  • urazów, rany cięte i tłuczone
  • wypadnięcia sternika podczas zwrotu przez rufę – manewr monachijski
  • ewakuacji z tonącego jachtu na odległość ok. 200m
  • wypadnięcia za burtę po uderzeniu bomem z utratą przytomności
  • ratowania tonącego ok. 40 m od brzegu – akcja kołowrót
  • manewrowania na żaglach i pod silnikiem po utracie płetwy sterowej
  • podjęcia z wody osoby przytomnej, nie współpracującej
  • użycia rzutki rękawowej, koła i innych dostępnych na jachcie środków ratunkowych
  • bezpiecznej kąpieli w nieznanym terenie
  • urazu kręgosłupa szyjnego, samodzielnego wykonania kołnierza Szanca

Podczas większości symulacji uczestnicy łączyli się, jako substytut połączenia z nr 112, z operatorem KP PSP w Iławie. Wzywali właściwe służby, otrzymując instruktaż do czasu przybycia służb, moment ten sygnalizował operatorowi PSP - instruktor. Schemat wszystkich ćwiczeń był identyczny: wprowadzenie załogi lub tylko pozoranta w temat ćwiczeń, akcja spontaniczna załogi, omówienie błędów i uzupełnienie wyposażenia, ponowne ćwiczenie z instruktarzem bezpośrednim. Postanowiliśmy uczyć metodą "próbuj sam a my nauczymy Cię na Twoich błędach" dlatego w pierwszym wykonaniu instruktor tylko obserwował załogę aby wskazać prawidłową ścieżkę postępowania oraz właściwe wyposażenie. W tej części w symulacjach medycznych stosowano wszystkie dostępne środki dzięki firmie METOPAT z Torunia, która dostarczyła nieodpłatnie wszystkie niezbędne materiały opatrunkowe.

Podsumowanie

W nadesłanych ankietach uczestnicy jednogłośnie czują niedosyt i chcą kontynuacji tematu . Za pointę warsztatów niech posłuży wypowiedź jednego z uczestników, cyt.: „po tylu latach zrozumiałem, że apteczka w aucie jest potrzebna i to bez śrubek i nakrętek w środku”.

Podczas zajęć rozmawialiśmy z załogami jachtów podpływającymi do Mariny, proponując nieodpłatny udział w ćwiczeniach, choćby przez 1 godzinę, zrealizowanie wybranej symulacji.  Wszyscy odpowiedzieli, że im to nie potrzebne.

Zajęcia z RKO prowadziliśmy na fantomach pod arkadami, w przejściu na plażę miejską w Iławie. Wśród kilkuset przechodzących osób nikt nie zechciał poćwiczyć, wszyscy odpowiadali, że to potrafią. Czy aby na pewno?


Poniżej kilka ujęć, na publikację których uczestnicy wyrazili zgodę, pełną dokumentację fotograficzną otrzymują wszyscy uczestnicy zajęć jako materiał poglądowy.

Zachęcamy wszystkich użytkowników wód, tych na jachtach lub tylko wypoczywających nad wodą do pobrania bezpłatnej aplikacji na telefon. Aplikacja w prosty sposób przedstawia zasady zachowań w niebezpiecznych sytuacjach, do których może dojść podczas wypoczynku nad wodą. Dzięki obrazkom oraz czytanym przez lektora wyjaśnieniom można się dowiedzieć w jaki sposób przywrócić oddech i krążenie oraz jak się zachować w przypadku zadławienia, zakrztuszenia, omdlenia i zasłabnięcia, reakcji alergicznej, złamań, ran czy drgawek. Z aplikacji dowiemy się też, jak dojechać do najbliższego szpitala, posterunków czy straży pożarnej.

 

Zadanie sfinansowano ze środków własnych
Stowarzyszenia Miłośników Kanału Elbląskiego „NAVICULA”
przy wsparciu finansowym Samorządu Województwa Warmińsko-Mazurskiego


oraz pomocy rzeczowej i organizacyjnej

C Z Ł O N K O W I E     W S P I E R A J Ą C Y

  ideal-service-g